Pies i kot – bezwzględni mięsożercy
Czy się kiedyś, dlaczego mówi się, że najlepsza dieta dla psa i kota to mięso, a nie np. dieta roślinna? Badania przeprowadzone na naszych czworonogach jasno wskazują, że nie są one przystosowane do wegetariańskiego życia. Poniżej znajdziesz argumenty, które powinny utwierdzić cię w tym przekonaniu.
- Budowa żuchwy i szczęki
Zęby psów i kotów są przystosowane do rozrywania mięsa, a nie do żucia roślin. Brak płaskich powierzchni umożliwiających mielenie pokarmu sprawia, że nie poradzą sobie z przegryzieniem „celulozowej osłonki”, która chroni wartości odżywcze roślin. Dodatkowo ich żuchwa porusza się głównie w pionie, a nie na boki, jak u roślinożerców czy wszystkożerców.
- Brak amylazy w ślinie
Amylaza to enzym odpowiedzialny za trawienie węglowodanów, w tym roślin. U psów i kotów nie występuje ona w ślinie, co powoduje, że trawienie roślin jest dla nich znacznie trudniejsze i bardziej obciążające.
- Krótki układ trawienny i kwaśny odczyn w żołądku
Układ trawienny tych zwierząt jest stosunkowo krótki, co wskazuje na przystosowanie do trawienia białka i tłuszczu zwierzęcego. Dodatkowo kwaśne środowisko w ich żołądku idealnie rozkłada mięso, ale nie jest przystosowane do przetwarzania dużej ilości węglowodanów.
O węglowodanach słów kilka
Zapewne nie raz widzieliście karmy zawierające ryż lub ziemniaki z dopiską, że są niesamowitym źródłem energii dla twojego zwierzaka! Nic bardziej mylnego. Psy i koty czerpią energię z tłuszczy, a nie węglowodanów jak ludzie. Co ciekawe u naszych futrzaków powodują również wiele złego a oto kilka przykładów:
- Podwyższają poziom cukru we krwii co może doprowadzić w przyszłości do cukrzycy
- Przyczyniają się do zapalenia trzustki
- Ze względu na słabe trawienie są często czynnikiem skrętu żołądka u psów
- Powodują otyłość
- Ze względu na brak amylazy w ślinie, węglowodany odkładają się na zębach niszcząc je
- Powodują biegunki oraz częste i duże odchody
- Z biegiem czasu mogą znacznie przyczynić się do rozwinięcia nowotworu
Ale czy rośliny w diecie zawsze są takie złe?
Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o roli roślin w diecie psa i kota, wypatruj kolejnego artykułu o urozmaiceniu diety! A jeżeli temat Cię zainteresował i chcesz się w niego bardziej zagłębić, to mamy do polecenia kilka lektur, z którymi warto się zaznajomić.
W języku polskim:
- “Nie dla psa kiełbasa (i kota)” – Agnieszka Cholewiak-Góralczyk
- “Kocie smaki” – Agnieszka Cholewiak-Góralczyk
- “Psie smaki” – Agnieszka Cholewiak-Góralczyk
W języku angielskim:
- “The Forever Dog Life” – Rodney Habib & Dr. Karen Becker
- “Starve cancer – Feed your dog!: A nutrition regimen for the Prevention and Treatment of Cancer in Dogs” – Jo Cowden & Connie McMillan