Co w RATUJówce tupta – tydzień w GRUPIE RATUJ #17

Cześć wszystkim!

Czas na podsumowanie tygodnia w naszej GRUPIE RATUJ, gdzie wspólnymi siłami działamy na rzecz ratowania Zwierząt. Poniżej przedstawiamy najważniejsze wydarzenia i działania, które miały miejsce w ostatnich dniach.

Niestety nie możemy pochwalić się zbyt dużą liczbą adopcji. Pierwszym adopciakiem tygodnia był Ptyś (piesek z pseudohodowli). Bardzo cieszymy się, że znalazł on ten jeden jedyny dom na zawsze, jednak z drugiej strony bolą nas serca na myśl, że nasi inni podopieczni nie wzbudzają chociaż w 1/10 takiego zainteresowania jak chory piesek w typie rasy. Adopcją Ptysia było zainteresowanych prawie 200 osób, tymczasem adopcją np. Maciusia tylko jedna osoba, która ostatecznie zrezygnowała, a Król Maciuś na dom czeka już prawie 2 lata.

Drugim adopciakiem tygodnia stał się Derek. Zapytacie, ale jak to? Przecież Derek został wyadoptowany kilka tygodni temu! Tak, to prawda, ale jego już ex-rodzina jednak się rozmyśliła i zwróciła go bez skrupułów do RATUJówki. Mamy nadzieję, że nowy dom to już ten na zawsze i mocno trzymamy kciuki za naszego Dereczka!

Na miejsce dwóch wyadoptowanych piesków pojawiły się dwie nowe biedy w potrzebie. Listek i Jarzębina trafiły do nas z powodu śmierci swojego właściciela. Jarzębina jest na ten moment mocno wystraszona, wolontariusze dopiero zdobywają jej zaufanie.

Z dobrych wiadomości, w tym tygodniu tymczas zdobyli: nasz słodki Mioduś, Basia oraz Hubercik. 

Nasze małe Jogurciki rozpoczęły przygodę ze spacerowaniem na rękach. Staramy się już od małego socjalizować nasze szczeniaki ze światem zewnętrznym, aby było im łatwiej w domach stałych. Maluchy nie mają jeszcze wszystkich szczepień, więc nie mogą jeszcze same spacerować. 

W sobotę mogliście spotkać nas i naszych podopiecznych w lokalu Dobre Pole, gdzie w kameralnym gronie i przemiłej atmosferze odbyły się licytacje voucherów na rzecz GRUPY RATUJ. Bawiliśmy się świetnie! Jeżeli czytaliście nasze poprzednie podsumowania, zapewne słyszeliście o przelotnym romansie Hani i Dezertera. Mimo że na co dzień oboje przebywają w innych domach tymczasowych, na tym właśnie evencie spotkali się ponownie, by rozpalić na nowo iskierkę miłości.

W trakcie weekendu rozpoczęliśmy budowę altanki na potrzeby integracji wolontariuszy oraz schronienia przed deszczem podczas spacerów z pieseczkami. Przedstawiamy wam naczelną inspektor budowy- Jogobellę.

STATYSTYKI

• PSY POD OPIEKA GR: 33
• WOLONTARIUSZE NA DYŻURACH: 62
• KARMA ZJEDZONA W AZYLU: 27.5 KG
• PODANE TABLETKI W AZYLU: 84
• PRZEPROWADZONE ANKIETY ADOPCYJNE: 56
• ADOPCJE: 2
• LICZBA UGRYZIONYCH WOLONTARIUSZY: 0

CZEGO NAM ZABRAKŁO?

• karma dla Kubika Veterinary Gastrointestinal – Low Fat
• klatki kenelowe do kociarni