Co w RATUJówce tupta – tydzień w GRUPIE RATUJ #16 7 – 13 października 2024
Ten tydzień był naprawdę bardzo intensywny! Zaczniemy od dobrych wieści – Lewa, Tika i Masala mają domy. Oczywiście spodziewaliśmy się, że dziewczyny szybko znajdą swoje nowe rodziny, bo każda z nich ma w sobie to coś. Nowym rodzinom życzymy powodzenia i dużo cierpliwości, gdyż dobrze wiemy, że wychowanie szczeniaka to w większości kupy w dziwnych miejscach i pogryzione nogi (te ludzkie i te od stołu).
Czy w związku z adopcją 3 psinek w RATUJówce zrobiło się mniej tłoczono? Oczywiście, że nie! W tym tygodniu przyjęliśmy aż 8 psów. Prezentację rozpoczniemy od mamy Jogobelli oraz jej 3 maluszków. Czy ich życie było tak słodkie jak imiona? Oczywiście, że nie. Jogobella rodziła w belach siana na Lubelszczyźnie, rodzina więc przemierzyła kawał drogi do nas po nowe lepsze życie. Mama okazała się być duszą towarzystwa, a jej ulubiona forma spędzania czasu to przytulasy z wolontariuszami. Dzieciaki jak to dzieciaki, testują cierpliwość mamy, która powoli zaczyna rozumieć, że macierzyństwo nie jest jej życiowym celem.
Boks nr 4 zajęła piękna i delikatna sunia, która otrzymała imię Basia. Basia skradła już serca wszystkich wolontariuszy a w jej oczach widać ogromną wdzięczność. Suczka błąkała się samotnie na podlegnickiej wsi z dziurą na brzuchu, w której pojawiło się zakażenie, a do tego wszystkiego niedawno miała szczeniaki, na co wskazuje mleko w sutkach. Ich losy nie są nam znane, nie chcemy myśleć co mogło się im stać. Basię czeka długie i żmudne leczenie.
W boksie obok Basi zamieszkała kolejna psia rodzina Mama Honoratka i jej syn Hubert. W “poprzednim życiu” błąkali się po wschodniej Polsce. Są bardzo sympatycznymi pieskami, które na ten moment są zaskoczone życiem w mieście.
Ostatnim już nowym lokatorem jest Mioduś, 1.5 roczny samiec, który został porzucony na jednej ze stacji pod Wrocławiem. To młody pies, którego rozpiera energia, nie ma jednak w sobie krzty agresji. To jego mieliście okazję poznać na Gajowickim Festynie Osiedlowym.
STATYSTYKI
- PSY POD OPIEKA GR: 38
- WOLONTARIUSZE NA DYŻURACH: 62
- KARMA ZJEDZONA W AZYLU: 30.2 KG
- PODANE TABLETKI W AZYLU: 102
- PRZEPROWADZONE ANKIETY ADOPCYJNE: 35
- ADOPCJE: 3
- LICZBA UGRYZIONYCH WOLONTARIUSZY: 0
CZEGO NAM ZABRAKŁO?
- Karma sucha Sensitive Fish and Insects
Jeżeli chcesz nam pomóc, zapraszamy z darami do RATUJówki – Wrocław, ul. Krzemieniecka 22 codziennie w godzinach 9-11 oraz 18-20.
Możesz też zamówić nam coś z dostawą na nasz adres. Dziękujemy!