Co w RATUJówce tupta – tydzień w GRUPIE RATUJ #15

Witamy Was w już po raz piętnasty na naszym cotygodniowym podsumowaniu. Wyjątkowo rozpoczniemy je od końcówki tygodnia, ponieważ to właśnie wtedy miało miejsce bardzo ważne wydarzenie – pierwszy spacer szczeniaczków! Tikka, Masala oraz Prawa poradziły sobie świetnie, nie dały po sobie poznać, że to ich pierwszy raz. Masala, która przebywa na tymczasie dzielnie kroczyła po ulicach Wrocławia, jej siostra Tikka oraz kuzynka Prawa swój pierwszy spacer odbyły w RATUJówce wraz z asystą starszych kolegów, a później prezentowały swoje umiejętności spacerowe na evencie w Pasażu Grunwaldzkim oraz w Parku Grabiszyńskim. Żaden pies, przechodzień czy auto nie było im straszne.

Chcemy się Wam również pochwalić kolejną adopcją, niestety tylko jedną…

Do swojego domu pojechała Joga, za którą mocno trzymamy kciuki.

Nowy tydzień – nowi podopieczni! Lokatorką boksu nr 3 stała się Marcjanna – 5 letnia sunia, która mieszkała w brudnym boksie. Suczka była prezentem ślubnym dla poprzednich “właścicieli”. Marcjanka jest bardzo zagłodzona, według kalkulacji weterynarza powinna przytyć jeszcze 10 kilo… Nie jest w stanie długo spacerować przez zaniki mięśniowe w łapkach, wynikające z zagłodzenia. Stopniowo będziemy jej pomagać zwiększać masę ciała, co przełoży się na wzmocnienie łapek, dzięki czemu będzie mogła biegać i szaleć tyle ile tylko będzie chciała. Marcjanna do tego ma przewlekłe zapalenie skóry, przełysienia, zapalenie oczu i uszu oraz hiperkeratozę uszu.

Więcej o Marcjannie możecie przeczytać na stronie jej zbiórki, gdzie można dorzucić się do walki o jej lepszy los i powrót do zdrowia.

W tym tygodniu przyjęliśmy również szczeniaczka “rasy” maltipoo, który powędrował prosto na tymczas do naszej doświadczonej wolontariuszki. Poprzedni właściciele zwrócili się do nas z prośbą o przyjęcie szczeniaka, ponieważ okazało się, że piesek, który jest promowany jako ten, który nie uczula jednak uczula.

Zastanawiacie się pewnie, dlaczego słowo rasa jest wzięte w cudzysłów, więc spieszymy z wyjaśnieniem! W Polsce maltipoo nie są uznane przez FCI (Fédération Cynologique Internationale, czyli międzynarodową organizację kynologiczną) i ZKWP (Związek Kynologiczny w Polsce), czyli przez związki zrzeszające legalne hodowle psów. W związku z czym hodowla maltipoo jest nielegalna i takie hodowle uznawane są za pseudohodowle, w których warunki życia zwierząt nie podlegają żadnej kontroli. W efekcie otrzymujemy kundelka (mieszankę pudla i maltańczyka, również niekoniecznie pochodzących z hodowli zarejestrowanych w FCI i ZKWP) za spore pieniądze.

Szczeniaczek otrzymał imię Ptyś.

Jesień w pełni, a w RATUJówce sezon kocykowy rozpoczęty. Nadszedł ten czas w roku, gdzie to my musimy prosić pieska o chociaż krótki spacer.

Chcielibyśmy się z Wami podzielić ciekawym fenomenem. Powiedzenie „żyć jak pies z kotem” w RATUJówce nabiera nowego znaczenia. Duża część naszych psich podopiecznych jest zakochana w mruczkach! Najśmieszniejsze jest to, że zaczynają przejmować kocie zachowania i zamiast psiego często legowiska wybierają drapak… Do czego to doszło!

STATYSTYKI

• PSY POD OPIEKA GR: 33
• WOLONTARIUSZE NA DYŻURACH: 58
• KARMA ZJEDZONA W AZYLU: 23,7 KG
• PODANE TABLETKI W AZYLU: 67
• PRZEPROWADZONE ANKIETY ADOPCYJNE: 7
• ADOPCJE: 1
• LICZBA UGRYZIONYCH WOLONTARIUSZY: 1.. (ale porządnie)

CZEGO NAM ZABRAKŁO?

• karma dla Kubika (Gastrointestinal – Low Fat)