Tydzień w GRUPIE RATUJ #14 23 – 29 września 2024
Podsumowanie ubiegłego tygodnia rozpoczniemy od dobrych wieści i mimo, że nie ma ich wiele, zdecydowanie jest czym się chwalić! Pierwszym adopciakiem poprzedniego tygodnia została Corrida – piękna i mądra mama już wyadoptowanych szczeniaków z miotu Hiszpania. Można stwierdzić, że historia tej rodziny w pełni zakończyła się happy endem. Co zabawne, Corrida stała się naszą sąsiadką, bo zamieszkała po drugiej stronie ulicy.
“W świat” również poszedł kawaler o imieniu Drapek. Drapek to czarny pies, który z pewnością nie wzbudziłby większego zainteresowania w social mediach po ogłoszeniu adopcyjnym, nie musiał się jednak o tym faktycznie przekonywać, ponieważ na jego adopcję zdecydował się jego dom tymczasowy. Historia Drapka szczególnie nas wzrusza. Chłopak z zabiedzonego podwórkowca stał się typowym kanapowym pieskiem. Sami zobaczcie, jaką wizualną przemianę przeszedł!
Dumnym adopciakiem stała się Lewa, ruda szczeniaczka, która przyjechała wraz ze swoją siostrą Prawą (która nadal czeka na dom). Lewa teraz nazywa się Inka i dołączyła do rodziny naszej wolontariuszki z czego bardzo się cieszymy.
Szeregi RATUJówki zasiliła sunia uratowana z terenów zalewowych – Tratwa.
Z czym kojarzy Wam się jesień? Odpowiecie – z grzybami, dynią i kolorowymi liśćmi. A z czym kojarzy się ona w RATUJówce? Oczywiście, że z REWIĄ PSIEJ MODY! Poniżej przedstawiamy Wam kilka stylizacji naszych podopiecznych.
W naszym azylu dbamy również o to aby psiaki miały zapewnione atrakcje poza standardowymi dyżurami i wizytami u weterynarza. Zabieramy je na długie wycieczki, na zakupy do sklepów zoologicznych czy lokali gastronomicznych. Bogdan bardzo chciał się Wam pochwalić, że jedna z cioć zabrała go do cukierni i w tajemnicy dostał kilka okruszków.
Uwielbiamy mieć kontakt z adoptującymi i dostawać aktualizację postępów czy zdjęcia dokumentujące beztroskie życie naszych byłych podopiecznych. Utwierdza nas to jeszcze bardziej w przekonaniu, że WARTO POMAGAĆ! Kilkoma zdjęciami chcemy się z Wami podzielić. Tak trzeba żyć!
STATYSTYKI
- PSY POD OPIEKA GR: 31
- WOLONTARIUSZE NA DYŻURACH: 65
- KARMA ZJEDZONA W AZYLU: 25,5 KG
- PODANE TABLETKI W AZYLU: 60
- PRZEPROWADZONE ANKIETY ADOPCYJNE: 29
- ADOPCJE: 3
- LICZBA UGRYZIONYCH WOLONTARIUSZY: 0
CZEGO NAM ZABRAKŁO?
- karma dla Kubika: Veterinary Gastrointestinal – Low Fat
Jeżeli chcesz nam pomóc, zapraszamy z darami do RATUJówki – Wrocław, ul. Krzemieniecka 22 codziennie w godzinach 9-11 oraz 18-20.
Możesz też zamówić nam coś z dostawą na nasz adres. Dziękujemy!