Strona główna Blog Co w RATUJówce tupta? – tydzień w…

Co w RATUJówce tupta? – tydzień w GRUPIE RATUJ (13 – 19 stycznia 2025)

Przewidywany czas czytania: 3 minuty

Cześć wszystkim po raz drugi w tym roku!

W ostatnim podsumowaniu obiecywaliśmy, że przedstawimy Wam nasze nowe szczeniaczki – Wulkany, które urodziły się pod Strzelinem. Dały nam się początkowo poznać jako wystraszone i wycofane szczeniaczki. Po kilku dniach spędzonych z nami doszły do wniosku, że u nas jest jednak super i zaczynają terroryzować wolontariuszy swoimi szczenięcymi ząbkami. Mimo łapek w kupie, uroku i słodkości nie można im odmówić. Część z nich jest w typie terierków, z wyglądu i charakteru, jednak jak w każdym miocie pojawiły się wyjątki – jeden kawowy maluch oraz jedna beżowa puchata kulka.

Udało nam się również poznać Brzezinkę, która mimo tak ogromnej krzywdy, jakiej dopuścił się wobec niej człowiek, nadal do niego lgnie! Mieszkała na dworze, bez schronienia, z postępującym zapaleniem skóry i ropiejącymi ranami, wychudzona do granic możliwości. Na początku wobec obcych jest ostrożna, po krótszej chwili zaczyna jednak wskakiwać na kolana i mocno się tulić. Jest przekochaną istotą. 

W tym tygodniu nie przyjęliśmy żadnego nowego psiaka – choć oczywiście bardzo byśmy chcieli. Niestety jesteśmy “zapsieni” po sufit. Jeżeli więc zastanawiasz się nad adopcją to teraz jest na to odpowiedni moment! Dla każdego znajdzie się odpowiedni towarzysz . Na swój dom czeka ponad 30 naszych psich podopiecznych, ale i również sporo kotów. Niestety nastał u nas zastój adopcyjny.

Z kolejnych fatalnych wieści – nasza suszarka wyzionęła ducha…

Niestety tak kończy większość sprzętów w organizacjach działających na rzecz Zwierząt. Przy nieustannym korzystaniu (bo prania jest ogrom a pogoda nie sprzyja) rzeczy szybko tracą swój żywot. Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło – otrzymaliśmy nową i piękną suszarkę! Trzymajcie kciuki, żeby trochę nam posłużyła. 

Udało nam się w tym tygodniu poddać zabiegowi kastracji 2 psiaki – Grazię i Misia. Jeżeli masz ochotę dowiedzieć się jak ważny jest ten zabieg zapraszamy do naszego artykułu o kastracji.

W tym tygodniu mamy jedną fantastyczną wiadomość – jedną z piękniejszych w ostatnim czasie. Na pewno kojarzycie Kubika, który spędził pod naszą opieką prawie dwa lata. Kubik trafił do nas w listopadowy wieczór dwa lata temu. Jego historia jest jak jedna z wielu – błąkał się pod Sobótką, w miejscu słynącym z nagłego pojawiania się psów znikąd…

Pies do adopcji z GRUPY RATUJ.
Kubik korzysta z życia w swoim „dożywotnim” domu tymczasowym.

Nareszcie nastał ten dzień, w którym Kubik zyskał swój własny dom i swoją własną i jedyną opiekunkę. Razem wprowadzili się do nowiutkiego mieszkania i piszą od początku swoją historię. Kubik jednak nadal pozostaje jako nasz podopieczny. Ze względu na jego historię chorobową i wiek trafił do Kasi na “dożywotni tymczas” . Jeżeli chcesz wesprzeć Kubika w jego walce o zdrowe i szczęśliwe ostatnia lata zapraszamy cię do wirtualnej adopcji Kubika.

CZEGO NAM ZABRAKŁO?

  • ręczniki papierowe
  • tabletki/kapsułki do zmywarki

Jeżeli chcesz nam pomóc, zapraszamy z darami do RATUJówki – Wrocław, ul. Krzemieniecka 22 codziennie w godzinach 9-11 oraz 18-20.

Możesz też zamówić nam coś z dostawą na nasz adres. Dziękujemy!

Podziel się ze znajomymi