Cześć, jestem
Kokardka

Moja historia

Mam na imię Kokardka. Kiedyś ktoś mnie porzucił i tak trafiłam pod opiekę ludzi z GRUPA RATUJ. Na początku myśleli, że mam około trzech lat, ale dziś już wiadomo, że jestem starsza. Mam pewne zmiany kardiologiczne, które pojawiły się z wiekiem. Na razie nie potrzebuję stałego leczenia, ale muszę regularnie odwiedzać specjalistę. Biorę też leki na tarczycę.

Jestem bardzo delikatną i spokojną suczką. Uwielbiam spacery i przebywanie na świeżym powietrzu – wtedy naprawdę czuję się dobrze. Nadal uczę się życia w mieszkaniu. Nie niszczę niczego, ale wciąż zdarza mi się czuć niepewnie w zamkniętych pomieszczeniach.

Bardzo lubię inne Psy – z każdym chciałabym się przywitać. Kocham też ludzi i sama szukam kontaktu, choć zbyt głośne dzieci potrafią mnie trochę przytłoczyć. Myślę, że spokojny Kotek byłby dla mnie świetnym towarzyszem.

Mam około ośmiu lat i ważę 14 kilogramów. Jestem wykastrowana i bardzo chciałabym znaleźć swój spokojny, ciepły dom – taki, w którym ktoś mnie pokocha mimo mojego wieku i potrzeb.