
Cześć, jestem
Gizela
Moja historia
Jestem Gizela, choć w domu tymczasowym mówią na mnie Lisia – to przez moje przepiękne umaszczenie. Najbardziej na świecie kocham człowieka! Jestem niesamowicie ufna, a moje spojrzenie, pełne radości i miłości, rozmiękczy nawet najtwardsze serce. Uwielbiam Twoją uwagę i głaskanie – mogłabym całymi dniami leżeć z brzuszkiem do góry, czekając na drapanie.
Jestem bardzo grzeczną sunią. W domu niczego nie niszczę, większość dnia spędzam wygodnie na swoim posłaniu. Będę najszczęśliwsza, jeśli mogę z niego patrzeć na moją rodzinę. Na spacerach preferuję spokojne przechadzki. Im dłuższe, tym lepiej – nawet górskie wędrówki nie są mi straszne! – ale na co dzień wystarczą mi krótsze spacery po okolicy.
Z innymi pieskami dogaduję się różnie, szczególnie boję się tych większych, dlatego najlepiej, żebym była jedynaczką. Trochę obawiam się również dzieci, zwłaszcza tych młodszych. Nie zrobię im krzywdy, ale wolę trzymać się od nich na dystans. Obecnie mieszkam w domu tymczasowym z dwoma kotami, które zazwyczaj ignoruję, chyba że chodzi o jedzenie – wtedy zdarza mi się je lekko postraszyć.
Mam około 3 lat, ważę 8 kg i wkrótce czeka mnie kastracja.
Zdjęcia
O mnie
- Samica
- 1-4 lat
- do 10 kg
- Mieszana
- Dopasuje się do rodziny
- Krótkowłosy
Stosunek do innych
-
- Koty
- Akceptuje
-
- Psy
- Nie lubi
-
- Dzieci
- Nie lubi
Metryczka
-
- Czip
- jest
-
- Kastracja
- jeszcze nie
-
- Szczepienia
- są
Nie możesz adoptować na stałe?
Nic nie szkodzi, naszych podopiecznych możesz adoptować również wirtualnie lub wspomóc nas w inny sposób.
Decydujesz się na adopcję? Super! Po kliknięciu na przycisk zobaczysz, w jaki sposób wysłać zgłoszenie adopcyjne.